
Nadchodzi zima, a wraz z nią niskie temperatury. Pokaźna grupa pozytywnie zakręconych morsów z klubu "Z łabędziem być" właśnie rozpoczęła sezon
Jest sobota (7 listopada). Na dworze 10 stopni Celsjusza. Temperatura wody ma tyle samo stopni. - Warunki są bardzo dobre. Wchodziliśmy do środowiska o tej samej temperaturze - mówi Piotr Świtaj. Morsy nie ukrywają, że liczyli na nieco chłodniejsze warunki. - Woda poniżej 10 stopni, to już jest zimna woda i te wszystkie korzyści zdrowotne, jakie możemy odnosić z zimnych kąpieli, już w tej temperaturze możemy odczuć - przyznaje założyciel klubu.
Jak mówi Świtaj, morsowanie pomaga poprawiać i podtrzymać odporność ludzkiego organizmu. - Siedzenie w domu przed telewizorem stwarza złudne poczucie bezpieczeństwa. W kwestii odporności tak to nie działa. Organizm ludzki jest tak skonstruowany, że aby odporność została budowana musi dostawać impulsy, a takim doskonałym impulsem jest zimna woda. Wtedy w ciele człowieka wytwarzają się przeciwciała i dzięki temu jesteśmy odporniejsi na różnego rodzaju choroby - zapewnia Piotr.
Dla jednych sobotnie morsowanie było rutynową kąpielą, dla innych debiutem. Jedno jest pewne - wszystkim przyniosło niezwykłą radość i satysfakcję. Zapraszamy do wysłuchania krótkich rozmów z morsami.
Więcej na temat wydarzenia w najnowszym wydaniu "Twojego Głos", które jest od dziś w sprzedaży.
(zdj. Tomasz Nesterowicz, Marlena Kuna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie