Reklama

76-letni kierowca volvo stanie przed sądem

Portal tuDeblin.pl
04/05/2020 13:53

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Dęblina. Odpowie za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie wypadku na drodze krajowej nr 48 z 14 sierpnia ubiegłego roku. 76-letni kierowca volvo został oskarżony o nieumyślne doprowadzenie do śmierci kierowcy forda ka poprzez umyślne naruszenie przepisów w ruchu drogowym. - Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - oznajmia Paweł Jarzyna z ryckiej prokuratury. Mężczyzna nie przyznał się do zarzuconych mu czynów. - Odmówił składania wyjaśnień - dodaje prokurator.

Zdaniem prokuratury dowodów było wystarczająco dużo, aby skierować sprawę do sądu. - Podczas jednego z pierwszych przesłuchań mężczyzna potwierdził, że wracał DK nr 48 w momencie wypadku do Dęblina. Stwierdził także, że nie udostępniał nikomu swojego auta - ujawnia prokurator.

Do wypadku doszło w miejscowości Białki Górne. Kierowca forda ka jechał w kierunku Moszczanki. Zaczął wyprzedzać go inny samochód. Niestety kierujący nim wykazał się brakiem wyobraźni i skrajną nieodpowiedzialnością. Rozpoczął manewr wyprzedzania, gdy z naprzeciwka zbliżał się inny samochód. Kierowca opla vectry, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zaczął zwalniać i maksymalnie zjeżdżać na prawą stronę jezdni, by zrobić miejsce dla nadjeżdżającego z naprzeciwka volvo. Kierowca forda ka, widząc niebezpieczną sytuację, także zjechał na prawo. Niestety "złapał" pobocza, stracił panowanie nad kierownicą i jego samochód wyrzuciło na przeciwny pas. Uderzył w bok vectry. Opel dachował, a ford wpadł do rowu. Sprawca wypadku nie zatrzymał się. Volvo v70 pojechało dalej w kierunku Moszczanki. 

Kierowcę forda, 29-letniego mieszkańca Przestrzeni (gm. Nowodwór) zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Tam, w wyniku doznanych obrażeń, zmarł. Kierowca i pasażerka vectry nie odnieśli poważniejszych obrażeń.

Od momentu wypadku policjanci rozpoczęli intensywne działania, które miałyby namierzyć poszukiwane auto oraz jego kierowcę. Zwrócili się z apelem do kierowców, którzy tego dnia jechali drogą K48 i mogli widzieć kierującego samochodem volvo. Po analizie wszystkich zgromadzonych materiałów, m.in. zapisów z monitoringu, policjanci namierzyli poszukiwane auto i jego właściciela. Do prokuratury zgłosił się kierowca, który 2-3 minuty po wypadku mijał się z volvo. Jego kamera samochodowa nagrała auto oraz kierowcę. Dzięki temu śledczy mogli ustalić właściciela pojazdu. Okazało się, że to 76-letni mieszkaniec Dęblina.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo TUdeblin.pl




Reklama
Wróć do