
Właśnie trwa akcja pożarnicza w jednym z domów jednorodzinnych na os. Jagiellońskim
- Napaliłam w piecu i nagle zauważyłam, że ze strychu unosi się gęsty, siwy dym. Gdy weszłam na górę nic nie mogłam dostrzec w tumanach dymu - opowiada Elżbieta Węgrzyn, mieszkanka ul. Zyndrama z Muszkowic. - Przestraszyłam się, bo dym zaczął wdzierać się do pomieszczeń, które użytkuję, więc zadzwoniłam na straż pożarną i przyjechali bardzo szybko - relacjonuje kobieta. Przyznaje, że była w domu sama i nie ucierpiała. - Od razu wyszłam na zewnątrz. Dziękuję za szybką akcję - mówi.
Przyczyną zadymienia była nieszczelność układu kominowego na poddaszu. Na miejscu pracują trzy jednostki straży pożarnej. Dwie z PSP Ryki oraz OSP Masów z Dęblina. Strażacy przewietrzyli pomieszczenie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie