
Na dwie niemieckie bomby burzące z okresu II wojny światowej natknęli się robotnicy podczas rozbudowy lotniska w Radomiu. Jedna ważyła 500 kg
Wezwano żołnierzy 34. patrolu saperskiego z 1 dęblińskiego batalionu drogowo – mostowego. St. chor. sztab. Kamil Książek zakwalifikował zgłoszenie jako pilne. Prace budowlane zostały natychmiast przerwane, a pracownicy ewakuowani. Dowódca patrolu saperskiego wyznaczył strefę niebezpieczną w promieniu 1 km od znaleziska. Po przeprowadzeniu rozpoznania saperzy stwierdzili, że są to niemieckie bomby burzące z okresu II wojny światowej o wagomiarze 500 i 50 kg.
Prace związane z podjęciem niewybuchów były prowadzone w dwóch etapach. Najpierw żołnierze wydobyli bomby na płytę lotniska, następnie załadowali na specjalistyczny pojazd saperski. Bomby lotnicze przewieziono na poligon w Nowej Dębie, gdzie zostały zniszczone. Podczas akcji 7 maja 34. patrol saperski współpracował z Policją i Państwową Strażą Pożarną.
Rejon odpowiedzialności 34. patrolu saperskiego to obszar szczególnie ciężkich walk toczonych podczas II wojny światowej. Żołnierze rocznie realizują około 250 zgłoszeń o wykryciu przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych. Nawet w czasie pandemii COVID 19 patrol realizuje swoje zadania niemalże codziennie.
Walka z „zardzewiałą śmiercią” jest wykonywaniem zadania bojowego w czasie pokoju, ale nie jest to jedyna działalność saperów przyczyniająca się do poprawy bezpieczeństwa. Żołnierze prowadzą również działania profilaktyczne z uczniami szkół podstawowych i średnich. Uczą młodzież, jak się zachowywać w przypadku znalezienia niebezpiecznego przedmiotu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie