Dębliński akcent na olimpiadzie w Pekinie

Wymalowany na kasku Dawida Kubackiego Zespół Akrobacyjny Biało- Czerwone Iskry przyniósł szczęście naszemu skoczkowi narciarskiemu

W minioną niedzielę (6 lutego) Dawid Kubacki wywalczył medal zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie! Polak zdobył brąz w konkursie na skoczni normalnej. To jego drugi medal olimpijski w karierze.

Tego dnia na kasku Dawida Kubackiego mogliśmy podziwiać projekt znanego aerografa Piotra Parczewskiego, który specjalizuje się w artystycznym malowaniu motocykli i kasków. On też przygotowywał nakrycie głowy dla Stocha na igrzyska w Soczi (2014) i Pjongczang (2018).

Na nakryciu głowy skoczka znalazły się sylwetki samolotów TS-11 Iskra w barwach Zespołu Akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. I chociaż kask powstał w 2018 roku (po raz pierwszy skoczek miał go na sobie podczas olimpiady 4 lata temu), niewątpliwie przyniósł Dawidowi szczęście. Olimpijczyk zajął trzecie miejsce.

Dawid Kubacki zdecydował się na lotniczy motyw na swoim kasku, ponieważ jest miłośnikiem awiacji. Już od kilku lat jest członkiem Aeroklub Nowy Targ. Na razie zajmuje się lotniczym modelarstwem. Skrupulatnie od lat buduje swoje modele m.in. śmigłowców. Jednak w przyszłości myśli również o ukończeniu szkolenia szybowcowego. Tymczasem na wielkie wydarzenie w Pekinie wybrał po raz drugi na swój kask motyw samolotów Biało-Czerwonych Iskier.

Zespół Akrobacyjny „Biało-Czerwone Iskry” kontynuuje działalność zespołu „Rombik” utworzonego w 60 lotniczym pułku szkolnym w Radomiu w 1960 roku. W 1991 roku grupa akrobacyjna otrzymała nazwę „Zespół Akrobacyjny Iskry”. Od początku istnienia piloci latają na samolotach TS-11 Iskra. W 1991 roku maszyny te zostały stosownie zmodernizowane, wyposażone w światowej klasy system radiowo-nawigacyjny i pomalowane na kolory polskiej flagi zgodnie z projektem ppłk pil. Ireneusza Fibingera. 

fot. PAP/EPA

fot. Aerograf Piotr Parczewski/FB