
Adrian Kurek z Klubu MMA Forca wybiera się na 14-dniowy obóz do Tajlandii. - Będę tam przygotowywał się do kolejnej walki - mówi
Na obóz Adriana zaprosili koledzy z "Polskiej Akademii Rozwoju i Sportu" z Lublina. - Szukamy sponsorów na opłacenie wyjazdu. Część pieniędzy już udało się zebrać - mówi Adrian. - Jestem podekscytowany i bardzo się cieszę. Tajlandia słynie ze sportów walki przede wszystkim tajskiego boksu - wyjaśnia.
Każdego dnia przewidziane są dwa treningi z trenerem personalnym. - Jadę tam, żeby pogłębić wiedzę o tajskich sztukach walki i przygotować się do następnej walki, która odbędzie się w październiku w Lubinie - dodaje. Przed walką Adrian trenuje 5 dni w tygodniu, robiąc 2-3 treningi dziennie. Tak będzie przez trzy miesiące.
Adrian od dziecka żyje aktywnie. Przyznaje, że inaczej nie potrafi. - Od małego uwielbiam sztuki walki i nie mogłem usiedzieć w miejscu. Oglądałem filmy o karate i stamtąd uczyłem się trików - opowiada 37-latek. Kurek mówi, że dawniej nie było warunków trenowania. - Zaczynaliśmy w niewielkiej piwnicy o wymiarach 5x5 m. Dlatego zacząłem szukać zapaleńców sportu i chciałem stworzyć dla nich jak najlepsze warunki. Wciąż szukamy sponsorów i wsparcia dla młodych zdolnych ludzi - tłumaczy. Tak powstał Klubu MMA Forca. Jego założycielem jest Adam Majsterek. - Żeby szkolić zawodników i rozwijać się potrzeba mnóstwo czasu. Adam z tego powodu zrezygnował z prowadzenia klubu, a pałeczkę po nim przejąłem ja - mówi Adrian Kurek. - Sport jest dla mnie wszystkim. Lubię rywalizować, a każda wygrana daje mi pozytywnego "kopa" - tłumaczy.
Na co dzień jest trenerem personalnym MMA. - Największym osiągnięciem są zwycięstwa moich zawodników np. w Mistrzostwach Polski oraz w walkach zawodowych. To ciężki sport i wymaga wielu treningów i godzin morderczej pracy, angażujących każdy mięsień ciała - przyznaje. - Niekiedy trenujemy nawet dwa razy dziennie. To tylko dla wytrwałych, ale zapraszam każdego, żeby spróbował swoich sił - opowiada. Mówi, że trenując sztuki walki trzeba mieć wiedzę na temat niemalże każdej dyscypliny sportu. - W MMA trzeba być wszechstronnym i wciąż się rozwijać i doskonalić swoje umiejętności. Ważne jest też myślenie o tym, jaką decyzję podjąć w danym momencie walki. 70% to głowa, a reszta to siła mięśni - kończy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie