Reklama

Na termometrach 35 stopni. Nie wszycy pracują w chłodzie

Portal tuDeblin.pl
29/07/2021 16:37

Ze względu na trwającą falę upałów w wielu firmach pracownicy mają skrócony czas pracy i dostają wodę od szefa

Takie wymogi stawia Główny Inspektor Pracy. Apeluje o skracanie czasu pracy w szczególności tym pracownikom, których dzienny wymiar przekracza 8 godzin. Inspekcja przypomina też o obowiązku zapewnienia nieodpłatnie zimnych napojów, gdy temperatura w pomieszczeniach pracy przekracza 28 stopni C, a na zewnątrz 25.

Woda, klimatyzacja i kurtyna

Sprawdziliśmy, czy lokalne firmy stosują się do tych zasad. Beata Siedlecka zapewnia, że w tym czasie w urzędzie miasta pracownicy mają zapewnione dogodne warunki. - W budynku pomieszczenia są klimatyzowane, a urzędnicy pracujący w terenie i pracownicy świetlic środowiskowych mają m.in. wydłużoną przerwę tzw. regeneracyjną bądź są skracane lub przesuwane godziny pracy, bez konieczności odrabiania - wyjaśnia burmistrz Dęblina. Pracownicy mają zapewnioną również wodę do picia. - Jest dostępna przez cały rok, także dla interesantów. Poza tym przed urzędem miasta pojawiła się kurtyna wodna, dzięki której mieszkańcy mogą się chłodzić. - Planujemy, żeby kurtyna była z nami w każdym sezonie letnim, bo widzimy, że dużo osób z niej korzysta. Nawet jeśli miejska fontanna zostanie uruchomiona, to obok będzie kurtyna, bo przecież w fontannie nie wolno się kąpać - zaznacza Siedlecka.

O godzinę krócej

W Urzędzie Miejskim w Rykach najcieplej podczas upałów jest w pomieszczeniach od strony południowej. - Nie ma klimatyzacji, więc pracownicy korzystają z wiatraków/wentylatorów przy zasłoniętych żaluzjach. Otwierane są też drzwi i okna, żeby był przepływ powietrza - wyjaśnia Jacek Wasilewski, kierownik wydziału organizacji i spraw społecznych. Poza tym urzędnicy mają dostęp do butelkowanej wody. - Dystrybutor dla interesantów jest dostępny na parterze w holu przy głównym wejściu do budynku - dodaje Wasilewski. Podczas fali upałów urzędnicy pracują o godzinę krócej. Na terenie miasta znajdują się dwie fontanny - na Starym Rynku oraz w parku przy MGCK oraz zraszacz przy wejściu do parku miejskiego od strony ul. Słowackiego.

W cieniu drzew

Budynek pałacu, w którym znajduje się Urząd Gminy Ułęż usytuowany jest w parku, w zacienionym miejscu.- Przez otwarte okna słyszymy śpiew ptaków. Między drzewami spacerują bażanty, skaczą wiewiórki, a nawet przechadza się jeden znajomy bocian - mówi wójt Barbara Pawlak. -Przed urzędem rośnie wiele kwiatów. Otoczenie jest więc, mimo upałów, przyjazne - dodaje. Pracownicy i interesanci mają dostęp do wody pitnej w dystrybutorach. - Niektórzy używają w pomieszczeniach wiatraków. Nie posiadamy na terenie gminy fontanny, ani zraszaczy. Nie przewidujemy również skracania czasu pracy - zaznacza włodarz. Barbara Pawlak podkreśla, że samorząd ma mnóstwo zaplanowanych zadań, w tym związanych z realizowanymi inwestycjami. -Nasi mieszkańcy nas potrzebują, szczególnie teraz, gdy zmniejszyły się ograniczenia związane z epidemią. Bezpośredni kontakt z urzędnikiem jest mimo wszystko lepszy niż porozumiewanie się na odległość - zaznacza.

Skrócony czas pracy i częstsze przerwy 

Narażone na gorąco są w szczególności osoby pracujące na zewnątrz m.in. przy budowie dróg.- Pracownicy obecnie zajmują się m.in. koszeniem trawników na poboczach i bieżącym utrzymaniem dróg, których mamy 320 km. Wyjeżdżają o 7 i kończą trochę wcześniej niż zwykle. Mogą korzystać z częstszych przerw, aby zejść choć na chwilę ze słońca i odpocząć - wyjaśnia Marcin Kostyra, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Rykach. -Poza tym samochody dostawcze i ciągniki, którymi jeżdżą drogowcy są w większości klimatyzowane. Klimatyzacji nie posiada tylko jeden z ciągników - dodaje. Pracownicy na drogach muszą być bezpieczni i widoczni. - Nie ma mowy o "odchudzeniu" strojów, które noszą, bo muszą one spełniać wymogi BHP. Są też odblaskowe, żeby byli widoczni - zaznacza dyrektor. Poza tym wszyscy pracownicy mają do dyspozycji nieograniczone ilości wody. - Niestety nie mamy klimatyzacji w budynku administracyjnym, ale wspomagamy się wiatrakami - kończy Kostyra.

Pracę zaczynają o 4 rano

W podobnej sytuacji są pracownicy firm remontowo - budowlanych. - W ostatnich tygodniach pracujemy od wczesnych godzin. Zaczynamy nawet o 4 nad ranem, żeby było chłodniej i przyjemniej - informuje Damian Łysiak. Jego firma zajmuje się wykonywaniem posadzek, tynków i elewacji. - W upalne dni trudne warunki przy pracy fizycznej doskwierają w środku i na zewnątrz, więc nie obyłoby się bez zimnej wody, którą kupuję w dużych ilościach. To podstawa - dodaje.

Funkcjonariusze w letnich mundurach

Policjanci pełniący służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Rakach pełnią służbę w dzień i w nocy oraz w każdych warunkach atmosferycznych. - Jeżeli służba pełniona jest dodatkowo w trudnych warunkach, gdy panuje mróz, albo wysoka temperatura, przełożony może podjąć decyzję m.in. o zmianie godzin pełnienia służby, skrócenie czasu służby, wyznaczenie dodatkowej przerwy czy dostosowanie umundurowania do panujących warunków - wyjaśnia st. asp Radosław Żmuda, rzecznik prasowy KPP w Rykach. Ponadto w czasie upałów pracownikom cywilnym oraz funkcjonariuszom przysługują napoje w niezbędnej ilości.

ramka

Samochód - pułapka

W czasie upałów trzeba zachować zdrowy rozsądek. Policjanci apelują, aby nawet na chwilę nie zostawiać w samochodzie dzieci i zwierząt. W takich sytuacjach wnętrze pojazdu bardzo mocno się nagrzewa, co może zagrażać życiu i zdrowiu przebywających w nim osób czy zwierząt.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo TUdeblin.pl




Reklama
Wróć do