
Dzisiaj odbyły się uroczystości odsłonięcia pomnika i Alei Dęblińskich sprawiedliwych na placu przy cmentarzu wojennym "Balonna" w Dęblinie
Przedsięwzięcie, którego inicjatorem jest Tadeusz Opieka i Towarzystwo Przyjaciół Dęblina, ma upamiętnić 23 dęblińskie rodziny, które w czasie oku=pacji hitlerowskiej pomagały Żydom przed prześladowaniami narażając się przy tym na śmierć. - Data 24 marca, została wybrana, bo tego dnia obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką - tłumaczy Opieka. 24 marca 1944 r. Niemcy zamordowali w Markowej rodzinę Ulmów: Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci wraz z ukrywającymi się u nich Żydami.
- Świętujemy bohaterstwo naszych rodaków i dziękuję, że państwo przybyli na tę uroczystość. To aleja symboliczna, bo tych rodzin było więcej. Powinniśmy być z tego dumni, że wszystko się udało, dzięki pani Iwaniec i Tadeuszowi Opiece, który mimo przeciwności nie poddawał się - mówi Grażyna Szczepańska, prezes TPD. Prace kosztowały ok. 50 tys. zł. Z czego 30 tys. zł to dofinansowanie z IPN. Reszta, to wkład własny pomysłodawcy oraz darczyńców. Prowadzeniem uroczystości zajął się Maciej Krygrowski, przewodniczący rady miasta Dęblin.
Historia się powtarza
- Nasz kraj był jedynym, w którym za pomoc Żydom w czasach okupacji groziła śmierć. Jednak byli tacy, którzy z odwagą pomagali drugiemu człowiekowi, niektórzy oddawali życie za bliźnich - mówi ksiądz proboszcz płk Mariusz Stolarczyk wojskowej parafii Matki Bożej Loterańskiej w Dęblinie. W intencji poległych ksiądz odmówił wraz z przybyłymi na uroczystość modlitwę. Opowiadał, że w czasie okupacji, gdy Żydzi byli przewożeni pociągami towarowymi do obozów koncentracyjnych, matki powierzały w opiekę swoje pociechy polskim kobietom. - Przyjmowały je z narażeniem życia. Te wydarzenia są niestety dzisiaj aktualne, a historia się powtarza. Słyszałem wczoraj relacje matki z Ukrainy, która pozostawiła swoje dzieci w Polsce, a sama wróciła do swojego męża na ojczystą ziemię, walczyć o wolność - opowiada kapłan. Modlił się również o pokój na całym świecie.
Byli masowo mordowani
Na uroczystości obecny był również Dariusz Lipowski z Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. - Pamięć o tych, którzy w czasach zagłady zdobyli się na odwagę ze swoimi, żydowskimi sąsiadami ponosząc często najwyższą ofiarę, jest dla nas szczególnie ważna - mówi pan Dariusz. Dodaje, że w tym roku obchodzimy 80. rocznicę akcji Reinhartd, w której Żydzi z całej okupowanej Polski od wiosny 1942 roku, ginęli. - Niemcy masowo i systematycznie likwidowali skupiska Żydów w Generalnym Gubernatorstwie, obozach śmierci w Treblince, Bełżcu i Sobiborze - opowiada. Podkreśla, że ofiarami tej akcji padli również Żydzi z Dęblina.- W maju 1942 roku zostali wywiezieni do obozu zagłady w Sobiborze i tam zamordowani- wyjaśnia. Podkreśla, że niezwykle istotna jest rola edukacji o ludziach i ich czynach. - Osobą, która zaangażowała się w upamiętnienie historii mieszkańców Dęblina, ratujących Żydów, jest nauczycielka, Małgorzata Iwaniec, która zebrała i opisała losy 23. tutejszych rodzin rarujących rodziny żydowskie. Tę pracę warto docenić i o niej pamiętać, bo bez tych wysiłków nie moglibyśmy być w tym miejscu - podkreśla Lipowski.
Poza tym na uroczystościl gościli również: Adam Siwek, dyrektora biura upamiętniania walk i męczeństw Instytutu Pamięci Narodowej, Agnieszka Kolibska i Adam Koren, przedstawiciele gminy żydowskiej z Lublina, płk pil dr Wojciech Wróblewski, prorektor ds. wojskowych Lotniczej Akademii Wojskowej. major Sebastian Szymanek, szef sztabu 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. por. Marcin Łazarz, przedstawiciel 1. Batalionu Drogowo - Mostowego w Dęblinie, major Marek Przedpełski, przedstawiciel komendanta Centrum Szkolenia Inżynieryjno - Lotniczego w Dęblinie, major Tomasz Joński, kierownik składu Stawy, duchowni dęblińskich parafii, burmistrz Beata Siedlecka wraz z radnymi, radni wojewódzcy, powiatowi oraz samorządowcy ościennych gmin, Paweł Pawłowski, dyrektor Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie oraz aktor Stanisław Górka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie