Reklama

Ostatni moment, żeby dotrzeć do prawdy

Portal tuDeblin.pl
20/02/2020 15:10

Miłośnicy historii z gminy Stężyca poszukują osób, które mogą odpowiedzieć na nurtujące ich pytania 

W kręgu zainteresowań znalazła się zbiorowa mogiła żołnierzy AK na cmentarzu parafialnym w Brzezinach. Grupa pasjonatów lokalnej historii próbuje dotrzeć do pełnej listy osób, które spoczywają w tym miejscu. W tej chwili są dwie tablice. Na jednej wyrytych jest dziewięć nazwisk. Na drugiej tylko informacja o 27 nieznanych żołnierzach AK. Tak naprawdę nie wiadomo ile osób spoczywa w mogile zbiorowej.

Tajne pochówki

Dotarcie do pełnej listy nazwisk komplikuje fakt, że pochówki odbyły się konspiracyjnie. Brak jest wpisu odnośnie poległych w księgach zgonów parafii Brzeziny. - Znamy tylko kilka nazwisk, a chcemy, aby pozostałe nazwiska i imiona mogły się pojawić na tablicy dla upamiętnienia poległych - apeluje historyk Jarosław Frąckiewicz.

Lokalni historycy szukają również informacji o tym, co wydarzyło się w 1944 roku pod Paprotnią i w 1946 roku na Krukówce. - Zwracamy się z prośbą do Czytelników "Twojego Głosu" o pomoc w ustaleniu nazwisk poległych w 1946 r. na Krukówce - apeluje Tomasz Błachnio. - Wiadomo, że polegli to żołnierze podziemia zbrojnego, którzy zostali pochowani do mogiły zbiorowej żołnierzy AK oddziału "Orlika" poległych w 1944 r. pod Paprotnią - dodaje.

- Na razie co do wydarzeń z Paprotni wiadomo, że część żołnierzy Orlika wpadła pod Paprotnią w zasadzkę zastawioną przez Żandarmerię - dodaje Frąckiewicz. 

Tajemnica z Krukówki sprzed lat

Zagadką pozostają wydarzenia z Krukówki. - Nie udało się do dnia dzisiejszego dotrzeć do informacji, co wtedy się wydarzyło i czy wszystkie ciała zostały pochowane w Brzezinach. Istnieje przypuszczenie, że część ciał zostało przewiezionych w inne miejsce. Wielu osób, które mogłyby opowiedzieć o tych wydarzeniach już nie ma. Ci, którzy są i pamiętają mają ok. 90 lat. Nie każdy chce wspominać te dni - zaznacza Jarosław Frąckiewicz. - To ostatni moment, byśmy mogli dotrzeć do prawdy - dodaje historyk.

Apel o pomoc

Pasjonaci historii liczą, że jednak znajdą się osoby, które zechcą opowiedzieć o tamtych czasach. Może są to nawet osoby młode, które słyszały o wspomnianych wydarzeniach od dziadków, pradziadków.  Jeśli jest ktoś posiada informacje na temat wydarzeń z tamtego okresu, proszony jest o pilny kontakt. Każda informacja może być bardzo cenna do ustalenia nazwisk.

Informacje można przekazywać telefonicznie pod numerem 663 206 691 (Tomasz Błachnio) lub mailowo na adres: [email protected]

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo TUdeblin.pl




Reklama
Wróć do