Reklama

Podchorążowie szkolą się nad Jeziorem Białym

Portal tuDeblin.pl
02/07/2021 08:58

Treningi z wodowania z użyciem lotniczego sprzętu ratowniczego, układanie spadochronu szkolno – treningowego po skoku czy pływanie w umundurowaniu z bronią to tylko niektóre z „atrakcji”, które przygotowali  podchorążym pierwszego rocznika „Szkoły Orląt” instruktorzy Lotniczej Akademii Wojskowej.

Od poniedziałku w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym LAW Orlik w Okunince kilkudziesięciu kandydatów na żołnierzy zawodowych odbywa intensywne szkolenie pod okiem doświadczonej kadry z dęblińskiej Alma Mater.

ABC nurkowania i nie tylko

Jak mówi kapitan Sebastian Sołtyka z Sekcji Wysokościowo – Ratowniczej Akademickiego Centrum Szkolenia Lotniczego celem zajęć jest przygotowanie personelu latającego do awaryjnego lądowania ze spadochronem w wodzie. - Trenujemy wejścia na łódkę, tratwę ratowniczą, a także przepłynięcie pod czaszą spadochronu - umiejętności, które mogą uratować życie. Przeprowadzamy również zajęcia z ABC nurkowania, jest to możliwość nabycia kolejnych przydatnych umiejętności przez naszych podchorążych, które mogą następnie rozwijać w kole nurkowym- mówi kpt. Sołtyka.

Kondycja i wytrzymałość

Pobyt w Okunince to okazja do popracowania nad doskonaleniem kondycji i wytrzymałości młodych żołnierzy. Instruktorzy z Ośrodka Szkolenia Kondycyjnego przeprowadzili m.in. marsz taktyczny oraz bieg na orientację wokół jeziora. Ponadto podchorążowie trenują umiejętność pływania w umundurowaniu zarówno z bronią jak i bez.

Podczas zajęć szkoleni przekonują się jak bardzo pływanie rekreacyjne różni się od pływania taktycznego, w mundurze, który utrudnia i krępuje ruchy. Uczymy podchorążych właściwego trzymania broni w wodzie, dbania o nią, wykorzystywanie różnego rodzaju pomocy w utrzymaniu się na wodzie np. desek - mówi kapitan Michał Breszka z Ośrodka Szkolenia Kondycyjnego. 

Pierwsza pomoc

Ważną częścią szkolenia jest udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej oraz obsługa sprzętu ratowniczego.

Przed chwilą miało miejsce zdarzenie  z zatrzymaniem się krążenia u jednego z podchorążych podczas zajęć z ratownictwa wodnego. Młodzi żołnierze  zareagowali bardzo dobrze nam pozostało jedynie odwieźć poszkodowanego do szpitala - Jak mówi Grzegorz Białomyzy ratownik medyczny z Sekcji Służby Zdrowia LAW. -To oczywiście tylko ćwiczenia, ale nawet w takiej symulowanej akcji jest adrenalina i stres. Te ćwiczenia pozwalają na wyrobienie i wytrenowanie nawyków pozwalających uratować życie ludzkie - dodaje. 

W przyszłym tygodniu pierwszy rocznik czeka m.in. strzelanie z pistoletu wojskowego i rzut granatem  czyli szkolenie strzeleckie na strzelnicy garnizonowej w Dęblinie.

 

 

 

 

Tekst: mjr Marek Kwiatek

Zdjęcia: Emilia Cuch, mjr Marek Kwiatek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo TUdeblin.pl




Reklama
Wróć do