
- Przede wszystkim daje mi możliwość obcowania z ludźmi wrażliwymi na sztukę. Mam wielkie szczęście że mogę być częścią tego procesu, a także mieć czasami wpływ na tworzenie dzieła sztuki - mówi Anna Krawczak
„Wybierz pracę, którą kochasz i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w swoim życiu”. To cytat zaczerpnięty z Konfucjusza. Słowa idealnie pasują do pracy, jaką wykonuje Anna Krawczak, instruktor Miejskiego Domu Kultury w Dęblinie.
Anna Krawczak interesowała się sztuką od dziecka i od dziecka wiedziała, że z tą dziedziną chce związać swoją przyszłość. Pierwotnie miała zostać malarzem. - Być malarzem, takim jak van Gogh, to największe marzenie z dzieciństwa - mówi artystka. Van Goghiem nie została, ale porusza niebo i ziemię, by rozbudzać miłość do sztuki wśród najmłodszych i tych starszych mieszkańców. - Udało się. Pracuję już 15 lat i dalej czuję, że idę właściwą drogą. Cel pozostaje ten sam - chcę malować. Ale po drodze tyle się wydarzyło pasjonujących rzeczy - opowiada.
Więcej na temat pasjonującej pracy instruktorki w najnowszym wydaniu Twojego Głosu. Zachęcamy do lektury.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie