
Od kilku tygodni odcinek dotychczasowej drogi W801 biegnącej przez Stężycę jest drogą powiatową
347 km dróg ma teraz w swoim zarządzie starostwo powiatowe. W grudniu, po oddaniu do użytku obwodnicy Stężycy, przybyło 5 km. To dotychczasowy fragment drogi wojewódzkiej nr 801 biegnący przez tę miejscowość. Jednak "świąteczny prezent" nie ucieszył samorządowców. - Odcinek jest w złym stanie. Dziwię się, dlaczego nie została wyremontowana przed przekazaniem jej w zarząd powiatu. Z jednej i drugiej strony Stężycy był remont, a przez samą miejscowość nie zostało zrobione nic - mówi Dariusz Szczygielski, starosta rycki.
Niestety powiat nie mógł odmówić przyjęcia "prezentu". - Taka jest procedura - tłumaczy starosta. Wszystko odbyło się zgodnie z ustawą o drogach publicznych. - Jeżeli oddawana jest obwodnica, to dotychczasowy odcinek "przechodzi" na niższą kategorię, czyli w tym przypadku z drogi wojewódzkiej zrobiła się droga powiatowa - mówi Marcin Kostyra, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Rykach, któremu z końcem roku zarząd powiatu przekazał obowiązek utrzymania prawie 5 kilometrowego odcinka. - Odśnieżamy drogę, ale największy problem to zastoina wodna przy tzw. klasztorku, która tworzy się po ulewach - przyznaje dyrektor ZDP. - Zlecamy wypompowywanie wody. Na wiosnę pomyślimy co można tam zrobić - zapowiada Kostyra.
Ale nie tylko zastoina wodna spędza sen z powiek nowemu właścicielowi odcinka drogi. Stan nawierzchni jednej z głównych jezdni Stężycy jest zły. Nie był remontowany od dawna. Starostwo prowadzi rozmowy z zarządem województwa. Powiat stara się, aby to "województwo" przeprowadziło remont, a jeżeli nie, to przynajmniej dofinansowało konieczną inwestycję. - Kłopot w całości spadł na powiat. Nie otrzymaliśmy żadnych środków, jedynie zniszczoną drogę - rozkłada ręce starosta rycki.
Na pewno powiat może liczyć na wsparcie gminy Stężyca. - Jak najbardziej jesteśmy zainteresowani tym, żeby droga została wyremontowana - oznajmia wójt Zbigniew Chlaściak. Do poprawy jest ok. 2 km. Od cmentarza do tzw. Zagórza. - Mamy zasadę finansowania dróg powiatowych biegnących przez daną gminę pół na pół - przypomina wójt. Samorządowcy liczą na wsparcie z Funduszu Dróg Samorządowych. Przy 50% dofinansowaniu samorządy miałyby wkład własny po 25% kosztów inwestycji. - Argumenty mamy mocne, bo w trakcie budowy obwodnicy w dużym stopniu wykonawca korzystał z tej ulicy, co jeszcze bardziej przyczyniło się do zniszczenia nawierzchni - podkreśla wójt.
Gmina przygotowała kilka lat temu dokumentację projektową i przekazała ją starostwu. - Projekt jest, ale trzeba go zaktualizować, łącznie z odwodnieniem przy skrzyżowaniu z ulicą Królewską - mówi Dariusz Szczygielski.
Zdaniem wójta odcinek drogi przez Stężycę nie został do tej pory zmodernizowany, bo należał do kategorii "G". - Konieczne było poszerzenie jezdni, a to wiązało się z przesuwaniem ogrodzeń posesji. Teraz zmieniła się kategoria - mówi Zbigniew Chlaściak.
Dokumentacja wykonana przez gminę zakłada budowę chodnika oraz zmianę nawierzchni asfaltowej, bez konieczności poszerzania jezdni, która obecnie ma 6-7 metrów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie