Stężyca: Remont wałów odwołany. Wody Polskie wydały oświadczenie

Pod koniec kwietnia Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie podjęło decyzję o unieważnieniu drugiego już przetargu na wzmocnienie wałów wiślanych na terenie gminy Stężyca

Państwowa spółka wydała w tej sprawie oświadczenie pod koniec kwietnia. Czytamy w nim, że unieważnia przetarg na modernizację wałów wiślanych na stężyckiej ziemi. Chodzi o 3 kilometrowy odcinek. Powodem jest trudna sytuacja związana z epidemią. ..." ponieważ wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć" - czytamy w komunikacie. A dalej "z uwagi na brak zabezpieczenia środków na realizację zadania, zamawiający podjął decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego".

- Wszystkie procedury związane z przetargiem i inwestycją na terenie naszej gminy zostały wstrzymane przez Wody Polskie - oznajmia Zbigniew Chlaściak, wójt gminy Stężyca. - Mamy zapewnienie, że jak sytuacja związana z epidemią się uspokoi zostanie ogłoszony nowy przetarg - dodaje.

To już drugi unieważniony przetarg na tą inwestycję. Poprzedni został unieważniony w marcu.

W ubiegłym roku udało się zabezpieczyć gminę na długości 1,3 kilometra. Pionowe uszczelnienie jest wykonane z tzw. przesłony cementowo-bentonitowej. Bentonit to osadowa skała, która ma silne właściwości absorpcyjne. Taka mieszanka zapobiega przesiąkaniu wody przez wał i jednocześnie go wzmacnia. W przypadku omawianej inwestycji kopano ławę o szerokości 60 cm na głębokość 7 metrów poniżej podstawy wału. Cała wysokość przesłony wynosi 12 metrów. Około 5 metrów to sam wał i do tego 7 metrów pod ziemią. Do tego zostało położone zewnętrze uszczelnienie, czyli tzw. gambiony oraz dodatkowa membrana, aby uszczelnić nasyp. Wszystko po to, aby bobry nie naruszały konstrukcji wału. Samej mieszanki betonowo-bentonitowej podczas ostatniej inwestycji zużyto ponad 9,3 tys. metrów sześciennych.