Reklama

Stężyca - Tańczyli i śpiewali dla Niepodległej

Portal tuDeblin.pl
08/12/2019 21:51

Publiczność obejrzała tańce ludowe, wysłuchała patriotycznych pieśni i zobaczyła występy poetyckie. Na scenie w Szkole Podstawowej w Stężycy zaprezentowało się blisko 200 artystów

Zmieniające się podczas występów oświetlenie robiło na widzach wrażenie. Przygotowania do widowiska "Polska moja Ojczyzna", które w sobotni wieczór podziwiali widzowie w Stężycy, trwały ponad miesiąc. Występ przedstawiał siedem symbolicznych scen, począwszy od najdawniejszych dziejów Polski, poprzez lata świetności, upadek i utratę wolności oraz drogę jaką rodacy musieli przejść, by wyzwolić Ojczyznę z rąk zaborców, aż po pełną radości scenę ukazującą dumę z bycia Polakiem. 

Bez próby generalnej

Jak przyznaje reżyserka spektaklu Jadwiga Kołodziejek, główna trudność wiązała się z logistyką. - Nie było możliwości, aby zrobić choć jedną wspólną próbę. Każda grupa ćwiczyła we własnym zakresie. Trzeba było tak wszystko zorganizować, żeby stworzyć jedną całość. Konieczne były odwiedziny w wielu miejscach - mówi pani Jadwiga. - Dziękuję za otwartość i wielką życzliwość, z jaką się spotkałam - zaznacza Kołodziejek. Dodaje, że przygotowanie przedsięwzięcia, to także wspólna praca dyrektora Marka Błachnio, nauczycieli, pracowników szkoły i obsługi.  - Trzeba było przygotować sprzęt, halę, zaopatrzyć jadalnię, a później posprzątać - kończy.

W  Zespole Szkolno - Przedszkolnym przed publicznością zaprezentowało się blisko 200 artystów. To śpiewacze i taneczne zespoły ludowe, soliści i Koła Gospodyń Wiejskich.

Jestem zadowolony, bo lubię śpiewać i poznawać historię - opowiada Bartłomiej Antolak, który zaprezentował musztrę paradną wspólnie z kolegami z Chóru Dziecięcego "Żołnierze Września 1939 Garnizonu Dęblin". - Starsi koledzy i koleżanki pokazują mi ciekawe sztuczki i triki, jak prawidłowo prezentować się podczas musztry i pokazać broń, z którą trzeba się delikatnie obchodzić - dodaje 10-latek.

Na scenę wyszedł na "luzie"

Najmłodszymi uczestnikami widowiska byli uczniowie klasy I Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Stężycy, którzy  zaprezentowali "Katechizm polskiego dziecka". Do występu przygotowała dzieci Aneta Frączkowska. - Opanowanie treści popularnego wiersza nie stanowiło dla pierwszoklasistów problemu. Z niecierpliwością oczekiwali na moment wejścia na scenę, a sam występ przed liczną publicznością dostarczył wiele emocji - mówi nauczycielka.

7-letnia Tosia Filipek zatańczyła "krakowiaka" w parze z Piotrem Włodarczykiem. - Stresowałam się i trochę denerwowałam, ale jak dostaliśmy brawa od publiczności nabrałam odwagi - wyznaje dziewczynka. Z kolei Piotr przyznaje, że na scenę wyszedł na "luzie". - Nie było tremy. Byłem pewny, że dobrze nam pójdzie - wyjaśnia. Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowej Rokitni zatańczyli pod okiem Anny Niebieskiej. Strojami dla dzieci zajmują się Agnieszka Prządka i Agata Reda. - Często trzeba doszywać guziki, poszerzać lub zwężać ubrania - mówi pani Agnieszka. - Żeby ubrać całą grupę potrzeba około 40 minut - dodaje pani Agata. - Jestem dumna z dzieci, bo wiem, że sprawia im to przyjemność - dodaje.

Organizatorem przedsięwzięcia było stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania "Lepsza Przyszłość Ziemi Ryckiej" i Zespół Szkolno - Przedszkolny w Stężycy. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo TUdeblin.pl




Reklama
Wróć do