
Blisko 3 mln zł na oddział do sterylizacji. Ponad 6 mln zł na oddział rehabilitacyjny. To plany dalszej modernizacji 6. Wojskowego Szpitala w Dęblinie
O remontach w dęblińskiej lecznicy pisaliśmy już wielokrotnie. Teraz przyszedł czas na przedstawienie kolejnych inwestycji. A tych w szpitalu niemało. - Podobnie jak pacjentów - oznajmia Wojciech Zommer, dyrektor placówki.
W pierwszej kolejności powstanie oddział do sterylizacji. Szpital jest na etapie rozstrzygania przetargu. - Planujemy wydać na to ok 2,8 mln zł - tłumaczy Zommer. To właśnie w tych pomieszczeniach będą sterylizowane i dezynfekowane wszelkie narzędzia i przyrządy wielokrotnego użytku. Wszystko ma spełniać surowe normy przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia.
Nadchodzi również czas na remont 4 mniejszych budynków, które znajdują się obok szpitala. Szacunkowy koszt to blisko 900 tys. zł. Te pieniądze wyłoży lecznica z własnej kieszeni.
Warto wspomnieć, że szpital przyjmuje ambulatoryjnie pacjentów na endoskopię, gastroskopię i kolonoskopię. - Nie wszyscy jeszcze o tym wiedzą, ale mamy nowe urządzenie do tego typu badań - zaznacza Wojciech Zommer.
To największa na obecną chwilę inwestycja w szpitalu. W dotychczasowym starym budynku pralni powstanie rehabilitacyjny oddział szpitalny. Na razie parterowy obiekt zostanie powiększony. - Dobudujemy piętro. W nowoczesnych salach stanie 12 łóżek dla pacjentów - opowiada dyrektor. Na parterze przewidziano salki gimnastyczne oraz pomieszczenia rehabilitacyjne do fizykoterapii. - Przybliżony koszt to 6,2 mln zł - wylicza. Środki, podobnie jak w przypadku sterylizacji, będą pochodzić częściowo z Ministerstwa Obrony Narodowej.
- Na każdy oddział kupujemy nowy sprzęt. Od pomp po respiratory. To ok 900 tys. zł. Z tego 500 tys. zł to dotacja. Jak widać działamy - zaznacza. Za te pieniądze zostanie kupiony specjalistyczny i nowoczesny aparat do USG oraz sprzęt do laboratorium.
- W Panoramie Lubelskiej niedawno ktoś powiedział, że powiat rycki został bez szpitala. Większego głupstwa nie słyszałem - mówi Wojciech Zommer.
To kolejna potężna inwestycja, z jaką przyjdzie się zmierzyć lecznicy. Oprócz ocieplenia głównego budynku zostaną zainstalowane panele fotowoltaiczne oraz pompy ciepła. - Chcemy obniżyć koszty utrzymania budynku - tłumaczy dyrektor. Jeśli wszystko się uda, to w tym roku ruszą prace. Obejmą także budynek przychodni (POZ), który został wyremontowany wewnątrz. Szacunkowy koszt to 3,5 mln zł.
Z chwilą, jak rycki szpital przestał działać, lecznica w Dęblinie jest obłożona ponad normę. - Musimy dostawiać łóżka - mówi Wojciech Zommer. Do października na izbie przyjęć przyjmowaliśmy w ciągu roku 1,5 tys. osób. Teraz jest o tysiąc więcej.
Tylko na wewnętrznym w ciągu pół roku zrobiło się 200 osób więcej. Po modernizacji oddziałów liczba łóżek zmniejszyła się do 55. Dlatego szpital ma "nadwykonania", za które najprawdopodobniej nie otrzyma pieniędzy z NFZ-u. Jedynie na ten rok fundusz zwiększył kontrakt o 2 mln zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie