
Rok 2021 stał pod znakiem pandemii COVID-19 ale także wielomilionowych inwestycji, protestów mieszkańcw i obrony wschodniej granicy Polski przez żołnierzy z Dęblina
Prezentujemy 12 wydarzeń, które naszym zdaniem, były najciekawsze w mijającym roku.
Ocalona ulica gen. Kowalskiego
Dla mieszkańców Dęblina, a zwłaszcza osiedla Lotnisko początek roku 2020 stał pod znakiem "walki" o pozostawienie nazwy ulicy gen. Kowalskiego. Na początku grudnia 2019 roku do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego dotarło pismo z IPN z informacją, że nazwa ulicy gen. Kowalskiego jest niezgodna z ustawą dekomunizacyjną i powinna zostać zmieniona. Zgodnie z opinią Instytutu, Józef Kowalski od młodych lat związany był z ruchem komunistycznym. Należał do PPR i jej zbrojnego ramienia Gwardii Ludowej, pracował w aparacie bezpieczeństwa państwa oraz był członkiem PZPR. Uczestniczył w budowie i umacnianiu systemu totalitarnego narzuconego Polsce przez Józefa Stalina. Mieszkańcy Dęblina postanowili działać. Wojewoda otrzymał pismo od władz miasta wraz z załącznikami. Wszystkie komisje rady miasta jednogłośnie opowiedziały się za niezmienianiem nazwy ulicy. Zarząd os. Lotnisko zebrał pod petycją 485 podpisów, wymieniając zasługi generała dla szkoły "Orląt" oraz miasta. Listy mieszkańców chwalące generała również trafiły na ręce wojewody. Na zasługi w działalności społecznej oraz autorytet gen. Kowalskiego wskazały również stanowiska Towarzystwa Przyjaciół Dęblina, Zarządu Głównego Stowarzyszenia Lotników Polskich w Warszawie oraz Dęblińskiego Oddziału Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. Efekty działań przyniosły zamierzony cel. Dzięki determinacji wielu osób ulica została ocalona.
Pierwszy pacjent zaszczepiony
Jako pierwszy w Dęblinie zaszczepił się lek. med. Krzysztof Czyż. Kwalifikację do szczepienia przeprowadziła lek. med. Monika Kielech. Szczepionkę zaś podała pielęgniarka Ewa Matusiak. - Czuję się dobrze. Nic złego się nie dzieje - mówi ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w 6. Szpitalu Wojskowym. Doktor Czyż, jak sam przyznaje, przeszedł infekcję Covid-19 bezobjawowo.
Święty Jan Paweł II patronem Dęblina
Na prośbę biskupa siedleckiego, watykańska kongregacja ds. kultu Bożego i dyscypliny sakramentów ogłosiła św. Jana Pawła II patronem Miasta Orląt. 16 maja wniesienia i instalacji w kościele cząstki jego ciała dokonał, w asyście proboszczów dęblińskich parafii, bp siedlecki. - Mam nadzieję, że mieszkańcy będą to wydarzenie cenić, będą nim żyć i uważać św. Jana Pawła II, jako swojego patrona u Boga - przekonywał bp Kazimierz Gurda. - W tym znaku chcemy uczcić i powitać św. Jana Pawła II, jako naszego opiekuna i orędownika – dodał ówczesny proboszcz parafii św. Piusa V ks. Zbigniew Daniluk.
Decyzja o ustanowieniu Jana Pawła II patronem Dęblina została wydana 20 lipca 2020 r. Uroczystości miały się odbyć w roku 100. urodzin Polaka papieża, ale ze względu na pandemię zostały przeniesione rok 2021. Od początku w dzieło sprowadzenia relikwii zaangażowany był jego pomysłodawca, Jan Prządka ze stowarzyszenia „Civitas Christiana” oraz burmistrz Beata Siedlecka, która wsparła tę inicjatywę. Cząstka ciała św. Jana Pawła II w postaci kropelki krwi zastała zaś ofiarowana przez kard. Stanisława Dziwisza.
"Nie zgadzamy się na sprzedaż targowiska"
- Jesteśmy przeciwni takiemu rozwiązaniu. To całkowita głupota - mówią handlarze. Burmistrz przypomina, że Dęblin posiada tylko jedno stałe targowisko miejskie - przy ul. Niepodległości
W wykazie miejskich nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży widnieje działka, na której zlokalizowane jest targowisko miejskie przy ul. 15 Pułku Piechoty Wilków. Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego ten teren jest przeznaczony pod obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m2. Cena wywoławcza ma wynieść 2,9 mln zł netto.
Handlujący na targu są zaskoczeni decyzją władz miejskich. - Jesteśmy przeciwni takiemu rozwiązaniu. To całkowita głupota. Kto wpadł na taki "mądry" pomysł, żeby likwidować takie targowisko - mówi Michał Majdak, który sprzedaje warzywa.
Jeżeli działka wzbudzi zainteresowanie nabywców zostaną podjęte kolejne procedury zmierzające do jej zbycia w drodze przetargu. - Miasto posiada tylko jedno stałe targowisko miejskie przy ul. Niepodległości - przypomina.
Muzeum Sił Powietrznych skończyło 10 lat
Muzeum rozpoczęło swoją działalność w dniu 10 stycznia 2011 roku z inicjatywy ówczesnego Dowódcy Sił Powietrznych, którą wspierali pasjonaci awiacji, lokalne i regionalne środowiska seniorów lotnictwa wojskowego oraz żołnierze Sił Powietrznych. Z okazji jubileuszu, w sierpniu 2021 roku, została zorganizowana uroczysta gala, podczas której uhonorowano osoby szczególnie zasłużone dla funkcjonowania oraz rozwoju instytucji.
Placówka z roku na rok zmieniała swoje oblicze. Na początku można było podziwiać głównie zabytkowe statki powietrzne ustawione przed budynkiem. Teraz jest to nowoczesny obiekt prezentujący wiele ciekawych eksponatów, jak też całą historię polskiego lotnictwa. Znajduje się w nim blisko 10 tys. eksponatów, z czego najważniejszym jest sztandar Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Rocznie placówkę odwiedza 41 tys. osób. Muzeum Sił Powietrznych jest największym tego typu miejscem w regionie, w którym prezentowane są zabytki techniki lotniczej oraz pamiątki związane z polskim lotnictwem wojskowym. Jego celem jest upowszechnianie wartości historycznych związanych z dziejami oręża polskiego, w szczególności z historią i tradycją sił powietrznych, broni przeciwlotniczej, popularyzacja wiedzy o polskiej historii wojskowości oraz promowanie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Z okazji dziesięciolecia istnienia Muzeum odsłonięta została rzeźba popiersie generała pilota Andrzeja Błasika, który był inicjatorem powstania placówki.
Ruszyła największa drogowa inwestycja
Obwodnica, która zacznie swój bieg na przyszłym rondzie koło marketu Lidl będzie przebiegać ul. Towarową. Na wysokości składu węgla odbije w lewą stronę w osiedle Żwica. Tam przetnie między dwoma domami ul. Skarżyńskiego i dalej przez działki zostanie połączona rondem z ul. Wiślaną. Następnie przez działki na os. Michalinów dotrze do ul. Kościuszki i Cichej i połączy się obok stacji paliw z istniejącą "Nadwiślanką". 45 milionów za 5 kilometrów
Budowa drogi wojewódzkiej nr 801 w Dęblinie, to najważniejsza inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich w tym roku. Długość odcinka to 5 kilometrów, a wartość zadania wynosi 45 milionów złotych. - Chcemy, by drogi wojewódzkie prowadziły wszędzie tam, gdzie nasi mieszkańcy chcieliby się dostać i gdzie będą mogli rozwijać swoje pasje i prowadzić działalność gospodarczą - mówi Jarosław Stawiarski, marszałek woj. lubelskiego. - Lubelszczyzna to jeden wielki plac budowy. Żeby móc w pełni wykorzystać możliwości sieci dróg ekspresowych potrzebna jest rozbudowana sieć dróg wojewódzkich, które muszą być w jak najlepszym stanie - dodaje.
Modernizacja i budowa dróg wojewódzkich czy obwodnic jest ważna dla wszystkich i przyniesie obopólne korzyści. - Administrujemy siecią ponad 2 tysięcy kilometrów dróg, które w pewnych miejscach nie były remontowane od momentu ich wybudowania, czyli nawet od lat 70. - mówi Paweł Szumera, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. - Zależy nam, by podróżowanie nimi nie sprawiało ludziom kłopotów tylko przynosiło radość - dodaje.
Rodzice protestowali przeciwko zmianom w oświacie
"Protest rodziców przeciw łączeniu klas", "Dzieci są ważniejsze niż pieniądze" - to hasła zamieszczone na transparentach przygotowanych przez protestujących
Burmistrz Beata Siedlecka przyznaje, że reforma oświaty w Dęblinie jest konieczna ze względu na wysokie koszty jej funkcjonowania. - W 2016 roku subwencja oświatowa, jaką otrzymaliśmy z budżetu państwa wyniosła 12,7 mln zł, a środki własne stanowiły 8,7 mln zł. W 2021 roku zaplanowaliśmy subwencję na poziomie 14,3 mln zł, a środki własne to prawie 16 mln zł. Łącznie to prawie 52% całego budżetu miasta - argumentuje.
Burmistrz przyznaje, że to trudna sytuacja dla miasta. -Wydatki na oświatę powinny mieścić się w subwencji i nie powinniśmy do niej dokładać. Dlatego, aby zminimalizować koszty, konieczne było podjęcie kilku ważnych kroków, aby zracjonalizować wydatki na oświatę, a jednocześnie nie pogorszyć systemu kształcenia uczniów - zaznacza pani burmistrz.
Jednym z etapów reformy było przeniesienie siedziby Miejskiego Przedszkola nr 3 do Szkoły Podstawowej nr 3 i tym samym likwidacja dwóch odrębnych placówek na ul. 15 PP Wilków i ul. Michalinowskiej.
Wyłudziła 315 tys. zł. Sąd skazał bibliotekarkę
Beata K., pracując w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dęblinie zaciągała kredyty na czytelników. Sąd Rejonowy w Rykach skazał ją na rok i sześć miesięcy więzienia
W latach 2014-2016, dzięki dostępowi do kart bibliotecznych, na których znajdowały się dane wystarczające do założenia rachunków bankowych, Beata K. brała kredyty na klientów biblioteki. W ten sposób wyłudziła 315 tys. zł. Poszkodowanymi w sprawie są zarówno osoby fizyczna, jak i firmy. Proces toczył się od 2018 roku. Była pracownica Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dęblinie została skazana na rok i sześć miesięcy więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. - Sąd orzekł też wobec oskarżonej na rzecz spółki Polkomtel 5.223,30 zł tytułem naprawienia szkody w całości - informuje biuro prasowe Sądu Okręgowego w Lublinie.
Michalinów podłączony do kanalizacji
Oprócz kanalizacji na osiedlu pojawiła się nitka sieci wodociągowej, nowe nawierzchnie ulic i chodniki. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia
- To była oczekiwana inwestycja przez mieszkańców. Po wieloletnich brakach w inwestycjach na osiedlu wybudowanie kanalizacji i wymiana starej sieci wodnej były potrzebne. Oprócz prac podziemnych, pojawiły się również nowe nawierzchnie i poprawiony został chodnik na ulicach: Żeromskiego, Reymonta, Kwiatowej i Zielonej, które jeszcze niedawno były w opłakanym stanie. Teraz poprawią komfort życia mieszkańców - mówi radny.
W trakcie trwania inwestycji wielu narzekało na problemy z przejazdem. Na 180 złożonych deklaracji o chęci przyłączenia posesji do sieci kanalizacyjnej podłączyło się 130 gospodarstw domowych. W drugim etapie inwestycji została wykonana sieć wodociągowa w ulicach: Słoneczna, Spokojna, Kościuszki, Kwiatowa, Okrzei, Reymonta, Żeromskiego oraz sieć kanalizacji sanitarnej w ulicach: Zielona, Spokojna, Kościuszki, Kwiatowa, Okrzei, Reymonta i Żeromskiego. Inwestycja była częścią dużego projektu, w skład którego wchodziła modernizacja oczyszczalni ścieków oraz budowa wodociągów, kanalizacji i przyłączy na os. Rycice i os. Michalinów.
Żołnierze bronią polskiej granicy
Od początku września żołnierze wraz z Nadbużańskim Oddziałem Straży Granicznej zabezpieczają część naszej wschodniej granicy. W stan podwyższonej gotowości zostali postawieni terytorialsi. Na miejscu służbę pełnią żołnierze podporządkowani 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej oraz kilkuset żołnierzy ze specjalistycznych jednostek inżynieryjnych i saperskich. Wśród nich są żołnierze z 1 batalionu drogowo-mostowego w Dęblinie, którzy budują zaporę inżynieryjną. - Powstało prawie 130 km płotu, a równolegle budowana jest siatka leśna, która będzie chronić zwierzęta przed okaleczeniem. Budowane są również posterunki obserwacyjno-ochronne hesco-bastiony, specjalne umocnienia w formie gabionów - mówi mjr Marek Nabzdyjak, oficer prasowy 16 PDZ.
Służbę na granicy pełnią także żołnierze z 22 dęblińskiego batalionu lekkiej piechoty. Codziennie monitorują sytuację w 68 miejscowościach objętych stanem wyjątkowym. Realizują zadania w ramach operacji "Silne wsparcie". Jej głównym celem jest wsparcie społeczności z rejonów przygranicznych w zagrożeniach o charakterze hybrydowym. - To przede wszystkim wsparcie mieszkańców i władz samorządowych oraz współpraca ze Strażą Graniczną - mówi kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Łącznie zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Na ten moment czekali ponad 30 lat
Zakończył się remont dróg na os. Jagiellońskim. Prace trwały od 2017 roku i kosztowały prawie 18 mln zł
Udało się kompleksowo wyremontować ok. 5 km dróg. Inwestycja trwała od 2017 roku. W pierwszym etapie wyremontowano ul. Frycza Modrzewskiego, Długosza i odcinek Jagiełły. Koszt to ok. 5,4 mln zł. W drugim etapie nowy blask zyskały ulice Księcia Witolda, Zyndrama z Maszkowic, odcinek Królowej Jadwigi i Jagiellończyka. Ta inwestycja kosztowała ok. 3 mln zł. Trzeci etap, to koszt ok. 3,5 mln zł. Remont dotyczył przebudowy ulic: Królowej Bony, Królewskiej, Władysława Jagiełły, Kazimierza Jagiellończyka oraz budowy ulicy Zygmunta Starego.
Ostatni etap kosztował blisko 5 mln zł. Prace dotyczyły wykonania nawierzchni i chodników o powierzchni 15 tys. m2 z kostki brukowej i ścieżek rowerowych. Powstały się również zatoki autobusowe i postojowe oraz rów odpływowy, kanalizacja deszczowa i przepompownia wód odpływowych.
Łączny zakres wszystkich etapów robót budowlanych to 17,8 mln zł, w tym dofinansowanie ze środków zewnętrznych w wysokości 7,5 mln zł.
Walka o tytuł mistrza
Adrian Kurek doznał fatalnego urazu w pierwszych sekundach walki z Marcinem Poźniakiem podczas walki wieczoru na gali MMA w Lubartowie. Walczył o tytuł mistrza wagi półśredniej organizacji Madness Cage Fighting i jednocześnie o pas mistrzowski MCF7 „Ertons Fight Night”. Jego przeciwnikiem był Marcin Poźniak, fighter z Włodawy.
W pierwszych sekundach walki doszło do dramatycznej sytuacji. W czasie pierwszego i jedynego kontaktu z przeciwnikiem Adrian Kurek wyprowadził niskie kopnięcie. Zrobił to z taką siłą, że przeciwnika aż odrzuciło. Poźniak upadł. Chwilę później prawa noga Kurka wygięła się pod nienaturalnym kątem. Waleczna postawa Adriana sprawiła, że ten chciał się podnieść z pozycji leżącej i walczyć dalej, ale poczuł że jego noga jest bezwładna. Do oktagonu wezwana została pomoc medyczna. Ratownicy pracowali nad usztywnieniem niefortunnie złamanej kończyny zawodnika z Dęblina. stało się jasne, że Adrian Kurek, z powodu fatalnego urazu, nie dokończy walki, a zwycięzcą zostaje Marcin Poźniak. Został zaniesiony do karetki i przetransportowany do szpitala w Lublinie. Podczas prześwietlenia okazało się, że doszło do licznych złamań podudzia i trzonu obu kości goleni prawej. Podczas zabiegu lekarze wstawili metalową śrubę. Adrian zapowiada, że chce jak najszybciej wrócić do treningów i po pas. - Obiecuję wszystkim kibicom wrócić po pas. Przepraszam sponsorów i dziękuję im za wspieranie w przygotowaniach do walki - mówi Adrian.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie