Jan Cenkiel nie zwalnia tempa

Jan Cenkiel wygrał w Siedlcach zawody Pucharu Świata federacji XPC w kategorii 70 latków w wyciskaniu sztangi leżąc z zatrzymaniem. 72 latek z Dęblina stanął też na najniższym stopniu podium w kategorii 50 latków.

Emerytowany pilot z Dęblina jest niepokonany w swojej kategorii od ponad roku. Zawody federacji XPC World Cup Siedlce 2020 były ostatnimi w 2020 roku. Odbyły się w dniach 23-24 listopada.

Nie jestem za bardzo zadowolony z wyniku - mówi Jan Cenkiel - Dźwignąłem tylko 140 kilogramów. Dało mi to zwycięstwo ale...Powiem, że liczyłem na 150 kilogramów. To byłby już rekord świata. Tak się nie stało. W drugim podejściu dwa razy spaliłem podejście 145 kilogramów. Przed zawodami wydawało się, że wszystko jest ok. Treningi przygotował Norbert Trajer. Adaś Słowicki zrobił ze mną rozgrzewkę. Wydawało się, że jest moc. Po zawodach mogę stwierdzić, że nie byłem przygotowany na ten dzień mentalnie. Nie mogłem się skoncentrować. Zawody też same w sobie były dziwne. Wielu zawodników miało zaliczone tylko jedno podejście. Sędziowanie było bardzo restrykcyjne. Ja sam nie wiem dlaczego nie została mi zaliczona próba na 145 kilogramów. Czy uniosłem lekko biodro czy coś innego? Dla mnie to była w pewnym sensie tragedia  choć i tak wygrałem.

W kategorii 50 +, Cenkiela sklasyfikowano na trzecim miejscu. Tu też było ciekawie - informuje siłacz z Dęblina - Polak, który był drugi już gratulował mi drugiego miejsca. Okazało się, że przegrałem z nim bo jestem cięższy o 1 kilogram. Pierwszy był Szwed. On też był do pokonania.

Teraz mistrza z Miasta Orląt czeka okres roztrenowania. Kolejne zawody zaplanowane są na połowę marca. Będą to mistrzostwa Europy federacji XPC, które mają się odbyć w Siedlcach. Dla Jana Cenkiela priorytetem są mistrzostwa świata w Pabianicach. Zawody planowane są na przełom marca i kwietnia 2021

Jan Cenkiel dziękuje klubom SFC i Awangarda oraz Norbertowi Trajerowi i Adamowi Słowickiemu za przygotowanie do zawodów.