
Janusz Kozicki to ikona dęblińskiej piłki nożnej. Na lubelszczyźnie znają go prawie wszyscy sympatycy piłki nożnej starszego i średniego pokolenia. Trener i działacz sportowy, który już teraz jest legendą Czarnych Dęblin. W sierpniu 2021 roku skończy 64 lata.
W piłkę zaczął grać w wieku 12 lat w osiedlowej drużynie Santos Dęblin. Jego pierwszym klubem były Orlęta Dęblin, w których jako senior zadebiutował w wieku 15 lat. Potem przez wiele lat był liderem zespołu i czołowym strzelcem Czarnych Dęblin. Był też zawodnikiem Wisły Puławy i reprezentantem Polski drużyny kolejarzy.
Po skończeniu kariery sportowej został działaczem i szkoleniowcem w jego ukochanym Kolejowym Klubie Sportowym Czarni. Zaliczył też epizod na ławce trenerskiej Mazowsza Stężyca. Po upadku KKS-u nie poddał się i wspólnie m.in z Dariuszem Cenkielem oraz Ryszardem Wąsikiem postanowił reaktywować klub pod nazwą Czarni/Orlęta Dęblin.
O występach w reprezentacji Polski kolejarzy, relacjach z kolegami na boisku, a w szczególności Dariuszem Cenkielem (prywatnie szwagrem), Barbarą Kalbarczyk królową kibiców Czarnych Dęblin (jego teściową) oraz innych ciekawostkach z życia Kozickiego dowiecie się Państwo na łamach gazety.
Zapraszam do lektury.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie