
Do 2 lipca mają przerwę w przygotowaniach do sezonu 2020/21 piłkarze V-ligowego Mazowsza Stężyca. Później wracają do treningów, a w pierwszy weekend lipca mają zaplanowany pierwszy sparing, z Wawelem Wąwolnica.
Pierwsze treningi podopieczni trenera Mariusza Utnickiego odbyli na początku maja. Do 16 czerwca stężyczanie trenowali na własnych obiektach, a teraz mają czas na odpoczynek i ewentualne wyjazdy wakacyjne.
- Muszę przyznać, że forma fizyczna zawodników była bardzo dobra - mówi Mariusz Utnicki, trener Mazowsza. - W czasie przerwy spowodowanej koronawirusem chłopaki mieli rozpisane ćwiczenie i trzeba przyznać, że je wykonywali. Na pierwszych zajęciach gorzej było z "czuciem piłki". Zdecydowanie ciężko było nawiązać z nią jakiekolwiek porozumienie. Na szczęście w miarę treningów to się poprawiało i teraz już jest zdecydowanie lepiej. Jeżeli chodzi o naszą kadrę, to nikt nie deklarował odejścia z Mazowsza, a dojdzie do nas Patryk Starak. Jest to chłopak, który zaczynał w Czarnych Dęblin, później grał w juniorach Mazowsza, a ostatnio był zawodnikiem Wisły Puławy. Mam nadzieję, że będziemy mieli z niego pożytek i wniesie sporo do gry naszego napadu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie