
Sąd Rejonowy w Rykach na wniosek prokuratury przedłużył na 3 miesiące areszt tymczasowy dla mieszkańca Brzezin (gm. Stężyca)
Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo przeciwko Mariuszowi B. 48-latek usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała 4-letniej córki oraz 27-letniego mężczyzny. Drugi utrudniania postępowania karnego. Mężczyzna od czerwca przebywa w areszcie śledczym. - Trwają intensywne czynności w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności tej sprawy - informuje Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Do zdarzenia doszło 4 czerwca w Brzezinach. Mariusz B. wystrzelił z broni palnej. Śrut ranił jego 4-letnią córkę i 27-letniego mężczyznę, który przebywał na posesji. Początkowo do wystrzału przyznała się żona 48-latka. Tłumaczyła, że do wystrzału doszło przypadkowo podczas czyszczenia broni. Poszkodowani trafili do szpitala.
Śledczy podczas wykonywania swoich czynności ustalili, małżeństwo wprowadziło ich w błąd. Kobieta chciała wziąć winę na siebie, żeby chronić męża. Okazało się, że Mariusz B. w tym dniu nie miał jeszcze pozwolenia na broń. Trwała procedura jego wydawania. 48-latkowi za nieumyślne spowodowanie obrażeń ciała grozi do 5 lat więzienia pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie