
Teraz odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich
Nastolatkowie zrobili sobie „plac zabaw” z zaparkowanych na prywatnej posesji samochodów, dewastując siedem z nich. - Sprawcy wybili część szyb, podpalili siedzenia, a karoserię pomazali farbami. Młodzi wandale wpadli na gorącym uczynku w momencie kolejnej dewastacji - mówi st. asp. Radosław Żmuda.
Do zdarzenia doszło na jednym z dęblińskich osiedli. Trzej nastoletni mieszkańcy miasta postanowili swój wolny czas spędzić na specyficznej zabawie. - Weszli na prywatny teren, gdzie zaparkowane były pojazdy, a następnie zdewastowali siedem z nich. Wandale między innymi wybili część szyb, uszkodzili wnętrza poprzez podpalanie siedzeń, a karoserię pomazali farbami - tłumaczy rzecznik ryckiej policji. Wartość strat oszacowana została na ponad 13 tysięcy złotych.
We wtorkowe popołudnie dwóch z nich ponownie przyszło na parking. - Kiedy podpalali wnętrze kolejnego auta, zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy oraz właścicieli posesji - mówi st. asp. Żmuda.
Sprawcami okazali się trzej 11-latkowie. Nieletni przyznali się do uszkodzenia mienia, wyjaśniając, że zrobili to dla zabawy. Teraz cała trójka stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Rykach.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Twojego Głosu".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie