
Do niecodziennej kradzieży doszło w jednym z marketów w Dęblinie. Na gorącym uczynku 22-letniego złodzieja zatrzymali pracownicy sklepu. Niedługo potem w ręce policji wpadł jego kompan
W czwartek przed południem dęblińscy policjanci zostali poinformowani o zatrzymaniu złodzieja. Do kradzieży miało dojść w jednym z marketów. Oficer dyżurny natychmiast wysłał tam patrol. Okazało się, ze na gorącym uczynku złodzieja złapali pracownicy sklepu. - Zatrzymany mężczyzna dokonał kradzieży wyrobów alkoholowych oraz spożywczych za kwotę prawie 500 zł – informuje st.asp. Radosław Żmuda, oficer prasowy KPP Ryki.
22-latek nie działał sam. Ustalono, że w kradzieży pomagał mu drugi mężczyzna, który zdążył uciec przed przyjazdem policji. Mundurowi wytypowali auto, którym mogli się poruszać sprawcy. Osobowa honda zaparkowana była pod innym sklepem na terenie miasta. Kryminalni zastawili pułapkę. – Przypuszczenia policjantów okazały się słuszne, ponieważ po pewnym czasie do tego samochodu podszedł poszukiwany mężczyzna, 27-letni mieszkaniec gminy Tłuszcz – informuje st.asp. Żmuda.
W samochodzie złodziei policjanci znaleźli 170 czekolad i 39 opakowań kawy. Artykuły pochodziły z dokonanych tego samego dnia kradzieży z marketów w Rykach i Garwolinie. Wartość skradzionych artykułów ujawnionych w aucie oszacowano na ponad 1300 zł.
Amatorzy darmowej czekolady i kawy noc spędzili w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty. Przyznali się do kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia. Wcześniej byli już karani za podobne przestępstwa.
(fot.KPP Ryki)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie